czwartek, 7 marca 2013
...moje bohomazy...
....Jeszcze niecałe dwa lata wstecz....nie malowałem,nie rysowałem....,a oto moje pierwsze bohomazy w momencie gdy chciałem przemówić do ludzi...i przemawiam nadal z jakim skutkiem trudno powiedzieć...,ale będę,chcę,muszę coś ludziom opowiedzieć przez swoje obrazy...
...I moja karykatura....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kwiaty we włosach
Obraz olejny tyt." Kwiaty we wsłosach " wym. 70x90
-
...Ale,ale,ale jutro na pewno coś napiszę, jutro na pewno coś narysuje...
Ja osobiście jestem urzeczona Twoimi pracami i nigdy nie nazywaj ich bohomazami. To raczej moje twory sztalugowe powinny nosić taki przydomek.
OdpowiedzUsuń